Pruskie baby (Epilog)

Pruskie baby. Tajemnicze kamienne posągi, które są reliktami wczesnośredniowiecznej kultury Prusów. Przetrwało ich może ze dwadzieścia.

Ludowe legendy zatarły ich rytualne znaczenie, przypisując im rolę skamieniałych ludzkich istot. Dwie takie baby od blisko 200 lat stoją w centrum Bartoszyc. Mniejsza to Gustebalda. W ciągu wieków straciła pół głowy wraz z okiem, a na brzuchu wyryto jej niemieckie napisy. Według wierzeń ludowych to dawna królowa Prusów skamieniała za ujawnienie tajemnicy magicznego kamienia. Towarzyszy drugiej figurze, Bartlowi, która równie ciężko została doświadczona przez los. Po tym jak Bartlowi przyczepiono aureolę i przerobiono na posąg Bartłomieja Apostoła, zostały mu dziury w ramionach i w głowie. Po latach Bartel trafił na żydowski kirkut w Bartoszycach. Pamiątką tej wędrówki są ryty na plecach, grecki napis Aγιος Βαρθολομαίος (święty Bartłomiej) i niezrozumiałe hebrajskie słowo סוינלותרב, które współcześnie nie istnieje.

Kiedy i nam przyjdzie odejść z tego świata, w ślad za dawnymi wojownikami, gospodarzami mazurskiej krainy, na straży pozostaną niewzruszone pruskie baby. Swoimi kamiennymi oczami obserwować będą dokonania naszych następców. Czy zapamiętają nas dobrymi gospodarzami prastarej pruskiej ziemi, godnymi jej niezwykłego dziedzictwa? A może jednak postanowią zapomnieć o nas jak najprędzej? To już zależy od nas, także ode mnie i od Ciebie… jeśli chcesz dojść tam, gdzie tańczą drzewa.

Jacek „Wiejski” Górski

Tekst pochodzi z kolekcjonerskiego, płytowo-broszurowego albumu Projekt Arboretum pt. „Mazurÿ, Warnijoki, Jadźwięgi, Prūsai”, gdzie towarzyszył utworowi „Tańczące drzewa”